niedziela, 15 maja 2016

Irena Rokicińska - zapomniana bohaterka z ulicy Grodzieńskiej

Pewnie nie raz przechodziliście ulicą Grodzieńską, obok budynku pod numerem 15/17, na którego elewacji wisi prawie nieczytelna kamienna tablica, a w parterze jeszcze do niedawna działał niewielki sklep spożywczy.


Tablica upamiętnia ludzką tragedię, która wydarzyła się w tym miejscu w maju, 61 lat temu. W parterze przedwojennej modernistycznej kamienicy działał sklep, spółdzielczy, jak większość takich obiektów handlu w PRL.

Był piątek, 6 maja 1955 r. Ok. godz. 11:00 do sklepu WSS "Społem" na Grodzieńskiej weszło dwóch mężczyzn. Sterroryzowali sprzedawczynię, Irenę Rokicińską i rozpoczęli opróżnianie sklepowej kasy. Gdy do zamkniętego przez złodziei sklepu próbowała wejść jedna ze stałych klientek. Zauważywszy to Rokicińska zawołała o pomoc. Krzyk kosztował ekspedientkę życie - jeden z napastników strzelił do Rokicińskiej z odbezpieczonego pistoletu.


Sprawców napadu i morderstwa milicja złapała dopiero w lutym 1957 r. Zostali skazani na długoletnie więzienie. Bohaterska ekspedienta została pośmiertnie odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a na budynku mieszczącym sklep spółdzielcy w 1957 r. powiesili pamiątkową tablicę.



Tablica jest dziś praktycznie nieczytelna, chyba, że spojrzy się na nią pod ostrym kątem. Warto byłoby ją odnowić. Administratorem budynku jest praski ZGN. Wystąpimy do dyrekcji z propozycją odnowienia tablicy upamiętniającej bohaterską ekspedientkę, która o mało nie została patronką PeDeT-u.

Przy pisaniu artykułu korzystaliśmy m.in. z bloga Pawła Tomczyka

KMI

Brak komentarzy :